Strona:PL Twórczość Jana Kasprowicza.djvu/011

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
6

W okna chałupy, zwrócone
Ku chmurnej stronie zachodu,
Bije i bije szaruga.
A kropla deszczu za kroplą
Wsiąka przez szybę stłuczoną,
Którą zapchano szmatami:
Snać to ostatki sukmany,
Bo skrawek zewnątrz wiszący
Tędy owędy drucianym
O szkło zaskrzypi haczykiem.
(W chałupie)

Temu typowi formy rozlewnej, epicko-lirycznej i refleksyjno-lirycznej, w tejże sferze naturalizmu przeciwstawia się inny typ, którego walorami są dosadność, zwięzłość, lapidarność i jędrność. Za przykład służyć tu może urywek z wiersza Światło Boże:

Światło boże padło na ulicę,
Z całej gęby roześmiał się dzionek
Onem słońcem, co pośród koronek
Chmur porannych wytrzeszcza źrenicę.

Ilościowo przeważa jednak w tym okresie twórczości typ gawędy i opowiadania zabarwionego liryzmem; może przejawia się w tem jeszcze pewna nieśmiałość czy niepewność lotu; liryzm oplata tu fabułę gawędy, tak jak tematy biblijne będą dlań przecie pomocą do wypowiadania credo, zanim, gdy wzrosną jego siły poetyckie, przekształci je w hymnach Ginącemu Światu na symbole. Niewątpliwie postulaty artystyczne, które poeta stawia sobie w tych gawędach, identyczne są z temi, które stawiali sobie noweliści z okresu naturalizmu. Walor ich leży w sugestyjności oddania prawdy, w dobitności charakterystyki. Wiersz liryczny zarywa tu niekiedy prozaiczną wierszowaną dydaktyką.
Podnosząc naprzód związki sztuki Kasprowicza z prądami epoki, wskazać musimy i elementy dydaktyzmu i tendencyjności we wczesnych jego poezjach. Znajdujemy wśród nich i wiersze bojowo-programowe, przechodzące czasami w wierszowane rozprawki, znamionujące młodzieńcze przejęcie się hasłami rozsądku i trzeźwości ówczesnych działaczy społecznych: