Przejdź do zawartości

Strona:PL Tukidydes - Historya wojny peloponneskiéj.djvu/405

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Razem zaś z wiosną nastawającego lata natychmiast na naglenia Chijów żeby wyprawić nawy, gdy się obawiali aby Atheńczykowie zamiarów w biegu będących nie domyślili się (wszystkie bowiem te posłowania w tajemnicy przed nimi się odbywały), wyséłają Lakedaemończycy do Korinthu mężów Spartiackich trzech, ażeby od drugiego morza jak najprędzej do morza ku Athenom przeniósłszy nawy przez Isthm kazali płynąć do Chijos wszystkim, tak które Agis przygotowywał do Lesbos jako reszcie; było zaś wszystkich razem naw związkowych tamże trzydzieści dziewięć. Kalligeitos więc i Timagoras w imieniu Farnabaza nie podzielili téj wyprawy do Chios, ani pieniędzy nie dali które przywieźli z sobą na wysłanie naw w summie dwudziestu pięciu talentów, ale później na swoją rękę zamyślali z inną flotą popłynąć; Agis zaś skoro obaczył Lakedaemończyków do Chios najprzód wyruszających, sam także do tego przekonania się przyłączył, tymczasem zebrani do Korinthu związkowi naradzali się, i postanowiono najprzód do Chios pożeglować mając za naczelnika Chalkideja, który w Lakonice owe pięć naw przysposobił, następnie do Lesbos pod dowództwem Alkamenesa, którego i Agis zamyślał obrać, a na samym końcu dopiero do Hellespontu zawinąć (naznaczonym zaś został dotąd na naczelnika Klearchos syn Rhamfiosa), lecz postanowiono oraz aby przenieść przez Isthm najprzód połowę naw (tylko), i zaraz z temi odpłynąć, ażeby Athenczykowie na odbijające (nawy) więcej uwagi nie zwracali jak na później za niemi puszczające się na wody. Pod tym bowiem względem odpływ jawnie uskuteczniono, wzgardziwszy Atheńczyków niemocą, ponieważ żadną już znaczna ich flota niepokazywała się. Jak zaś zdało się im, tak i przenieśli natychmiast naw dwadzieścia i jednę. Korinthianie zaś, gdy tamci naglili z odpływem, nie okazali ochoty płynąć społem zanimby Isthmiów które wtenczas były nie przeświętowali. Agis też skłaniał się do tego aby nie łamali Isthmijskiego miru, lecz z drugiej strony pragnął pod własném imieniem podjąć wyprawę. Kiedy na to znowu nieprzystawali Korinthianie i przewłoka nastąpiła Atheńczykowie wymiarkowali Chijów zamysły lepiej, i wyprawiwszy jednego z wodzów Aristokratesa (na Chios) do tłumaczenia się pociągnęli ich, a gdy tu zapierali się Chijowie, w zakład wierności nawy im przysłać sobie nakazywali do floty związkowéj; posłali tedy siedm. Powodem wszakże tego naw wysłania stała się większość Chijów nie wiedząca co knowano, nadto stronnictwo kilku (oligarchowie), acz wtajemniczone wzdy ludu nie chcące sobie znieprzyjaźnić, zanimby coś pewnego