Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
16 ZAWIŚĆ.

pieszczą i obdarzają, dla tego dzieciak schnie i umiera. W rdzeń serca jego wżarł się robak, zawiść posiadła młodą, rozkwitającą duszę i zatruła ją na śmierć, lub co gorzéj na długie pełne ponurych myśli życie.
Patrz na tę młodą panienkę, która otoczona najczulszém staraniem, piętnastego dopięła roku życia; i otoczona wieńcem niewypowiedzianych uroków, świeci jak gwiazda na téj naszéj, nie zawsze pogodnéj ziemi. Boże! czemuż to powabne dziéwczę smutnieje, blednie, schnie a nareszcie żółknie? Otóż, bo ma rówienniczkę bogatszą od siebie, którą rodzice z przepychem ubiérają i którą płytki świat spotyka z przesadzonemi pochlebstwami. Biédna dziewica! nie umié być wyższą duchem, jak jest wyższą urodą; dla tego wpada w smutek, w chorobę i robak zawiści już pokutuje w jéj sercu.
„Czemuż pani tak się stroisz bogato, kiedy cię już młodość i piękność tak okazale ubiéra?” spytałem raz pewnej młodéj mężatki. Ona zaś poufała z swemi przyjaciołmi odpowié: „Żeby moje przyjaciołki żółkły z zazdrości.”
Ów wyrobnik pracujący niedawno temu z gorliwością, chwalony z powodu postępowania rzetelnego, ze wszech miar porządnego, z powodu swéj wesołości i gotowości do usług przyjacielskich, ów wyrobnik staje się niedbałym, kłótnikiem, pijakiem i bieda zakołatała do drzwi jego. Gdzie przyczyna