Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/239

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
230 KAWA. — MLEKO.

6) Kawa, poczciwa mózg ożywiąca, strawność pobudzająca kawa, stała się w rękach oszukańców źródłem rozlicznych chorobliwych objawów. Towar ten sprzedawany w stanie palonym i mielonym najczęściéj wcale niczém nie zasługuje na nazwę kawy. Cykoryja, marchew, palony groch lub jęczmień, oto z czego się składa kawa sprzedawana dla biednych ludzi łutami; kawa zaś w ziarnie niepalona, jeśli jest bardzo ładnie zieloną, zawiera w sobie niezawodnie miedź, o czém łatwo się przekonać za pomocą bardzo mocnego mikroskopu i patyczka dębowego, lub garbnika.
7) Mleko. Nawet juz w oborach przymięszywają wodę do mleka; u nas pompa jest zawsze najdojniejszą krową. Wprawdzie mleko staje się przez to cienkiém i modrawém, ale i na to jest sposób: przymięszywa się mąka, gumma arabska, nawet odrobina gencyjany i przez to utrzymuje się mleko z pozoru gęste, pieniste, cokolwiek żółtawe; zresztą, potaż i wapno jeszcze mu przyczyniają tych pozornych własności.
Kilka kropli kwasu siarkowego wyśledzi w mleku potaż i wapno, następuje burzenie. Mleko zawierające mąkę pozostawi jéj część w cienkiém płótnie przez które je przeciskamy. Gumma arabska odkrywa się w serwatce za pomocą alkoholu który strąca gummę w kształcie nieprzezroczystych płatków.
Czasem mleko zawiera w sobie mleczan cynku