Strona:PL Tripplin-Hygiena polska Tom 2.pdf/111

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
102 RANY.

Kiedy więc zdarzy się jaki przypadek, należy najprzód powoli, z zimną krwią wybadać o co idzie, bo nic nie jest szkodliwszego, jak niewczesny pośpiech i przestrach; one bowiem nie dozwalają zbadać jakiéj słabości należy zaradzać, i stają się często przyczyną pomyłek, które stać się mogą równie zgubnemi jak sam przypadek. Pierwszém staraniem być powinno, iżby osobę którą spotkał przypadek, wygodnie posadzić lub położyć tak, jak tego wymaga potrzeba i miejscowość, i żeby odkryć część uszkodzoną; oddalić potém niezgrabnych gadułów i tchórzów.
Kiedy się nie jest w możności dać stosowny ratunek, lepiéj jest zaczekać przybycia osoby znającej się, niż używać środków zaradczych na ślepo. Kiedy się zaś jest pewnym co należy robić, trzeba postępować porządkiem, spokojnie, a nadewszystwo wytrwale, niezrażając się pozorną nieskutecznością swoich starań. Często bowiem np. u topielców i wisielców wróciło życie, w chwili kiedy ich osądzono już za zupełnie umarłych.
Jest obowiązkiem każdego przyjaciela ludzkości, postawić się w możności ratowania siebie, lub drugich w razie przypadku, zanim przybędzie lekarz. Człowiek oświecony, powinien miéć stałość, przytomność umysłu i rozwagę; trzeba żeby w nagłéj potrzebie umiał korzystać ze wszystkiego z czego tylko można, co tylko ma pod ręką. Niech wie, że środ-