Strona:PL Teogonja Hezjoda.pdf/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

To się już przez rok cały z niej nie wydostanie;
Ale burza za burzą będzie nieprzerwanie
Miotać niem tu i owdzie w tej niewoli srogiej;
Dziw ten przeraża nawet nieśmiertelne bogi.
       745 Oto ponurej Nocy okropne mieszkanie.

Pierwszy z nich, syn Japeta. Głową i ramiony
Dźwiga on gmach niebieski, — czujny, niestrudzony.
Noc i Dzień, różną drogą chodząc, tu, przy zmianie,
W progu miedzianym szepcą sobie powitanie:
       750 Noc we drzwi, a Dzień za drzwi; razem ani chwili
Za ogrodą domową z sobą nie bawili.
Wciąż jedno albo drugie opuszcza mieszkanie:
Dzień wyjdzie, to Noc czeka aż przyjdzie godzina,
Gdy się w drogę na ziemię jej kolej poczyna.
       755 Z łaski Dnia, światło mają śmiertelni ziemianie;
Lecz Noc w ramionach trzyma swych Sen, Śmierci brata:
Noc zimna, którą mglistych chmur wieniec oplata.
Tam też i dzieci Nocy mają zamieszkanie;
Sen i Śmierć. Nigdy Heljos nie spoziera na nie
       760 Promiennym swoim strzałem, czy gdy rano wkracza
Na niebo, czy w odwrotną z nieba drogę zbacza.
Sen spokojnie po ziemi chadza, a zagości
I na morzu, dla ludzi pełen życzliwości.
Ale Śmierć ma żelazne serce, umysł srogi:
       765 Jak raz ujmie człowieka, nie puści go z ręki;
Jej także nienawidzą nieśmiertelne bogi.
Tam też dom władcy piekieł, gdzie ciągłe brzmią jęki,
Dom mocnego Hadesa, groźnej Persefony.
Bram strzeże pies potworny, zły, nieposkromiony,
       770 Sztuka podstępna: pieści się z przybyłych gronem,
Mizdrzy, strzyże uszami i macha ogonem;
Ale niech kto wyjść zechce, wtedy pies zuchwały
Rzuca się wściekle, gotów podrzeć go w kawały.
To dom mocnego Hada, groźnej Persefony.
       775 Tam i bogini jest, — przez bogów niecierpiana
Styks, krążnego najstarsza córka Okeana,
Zdala od bóstw posiada własny dworzec dumny: