Strona:PL Tegner - Ulotne poezye.djvu/79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Z moich popiołów — na twoje wezwanie —
Poeta kiedyś tu może powstanie,
Aby dośpiewał natchnionym chorałem —
Czegom nie zdążył, — czego nie umiałem!
By coś wielkiego w Północy utworzyć
I szwedzką chwałę — w szwedzkiej pieśni złożyć!

Żegnam cię, pieśni! — dla mnie duchem święta,
W życia marzeniach — zaledwo poczęta!...
Życia — wieczności — obrazie wspaniały, —
Z żalem was żegnam — pieśni ideały!
................
Późno! już późno! — Bracia raz ostatni
Ślę pożegnania ten mój wyraz bratni! —
................
Rozstanie krótkie tu pomiędzy nami!...
W proch niech opada korona z laurami,
I niech ostatnim już śmierci powiewem
Owiany, zasnę mym ostatnim śpiewem!