Przejdź do zawartości

Strona:PL Tadeusz Kościuszko jego żywot i czyny.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wieki swawoli, lekkomyślności i rozlicznych błędów, wynikłych z grzesznéj pychy, miała nastąpić kara. ―
Caryca rosyjska, Katarzyna, śledziła pilnie, co się dzieje w Polsce, a widząc, że się naród zamyśla poprawić, i w wojsko wzmocnić, postanowiła do tego niedopuścić, żeby nie stracić zdobyczy, którą prawie już jak swoją trzymała w ręku. Pokłóciła więc w r. 1767 kilkunastu panów polskich z królem, wmięszała się do ich kłótni, kazała zwołać sejm, na nim pogodziła znowu króla z narodem, ale równocześnie rozporządziła, że dawny nierząd, a zwłaszcza prawo zrywania sejmów, co było dla Polski zawsze największem nieszczęściem, ma pozostać daléj. ― Polacy nie posiadali wojska, a Katarzyna je miała; chcąc nie chcąc musieli więc pozwoli jéj tak burmistrzować w swoim własnym kraju.
Byli przecież patryoci zacni, którzy téj gospodarki moskiewskiéj w ojczyznie swéj znieść nie mogli. Zebrali się więc w r. 1768 w miasteczku Barze, zawiązali stowarzyszenie, tak zwane „konfederacyą Barską“ i wypowiedzieli Katarzynie wojnę. Była to chwalebna myśl dzielnych wiarusów, ale cóż, kiedy dla braku wojska konfederacya upadła; Katarzyna stłumiła garstkę zuchów i dokonała pierwszego rozbioru Polski.
W takim to czasie smutnym i opłakanym chował się nasz Kościuszko. Syn rodziców szlacheckich, pędził dziecięce lata w dworku staropolskim, ocienionym odwiecznemi lipami, pod okiem ojca i matki. Tu uczył się początków czytania i pisania, a że od młodości najpierwszéj zdradzał wielkie zdolności, umieścił go ojciec w nowo przez króla Poniatowskiego założonéj szkole kadetów w Warszawie. Wstąpił do zakładu tego jako młodzieniec mający lat 18 i z zapałem wziął się do nauk, które tu wykładano.
Podziwiać należy żelazną pilność i wytrwałość, z jaką Kościuszko przez cały czas pobytu swego w szkole kadetów, pracował nad swem wykształceniem. Co dzień wstawał do książki o 3-ej rano, i w tym czasie budzić się kazał stróżowi; przytem przesiadywał przy nauce do późnéj nocy, a gdy mu sen oczy kleił, zmywał się zimną wodą. Odznaczył się też po nad wszystkich swoich towarzyszów nie tylko postępami w naukach, ale i spokojnem i skromnem ułożeniem i silną wolą, którą umiał pokonywać wszystkie trudności.
Ukończył też Kościuszko nauki z chlubnem powodzeniem, bo złożył świetne egzamina i zjednał sobie takie uznanie swoich nauczycieli, a nawet i króla, że na koszt państwa wysłano go w podróż do obcych krajów, żeby się więcéj jeszcze wydosko-