Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Nasi okupanci.djvu/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zwrócenia się pacjentki z prośbą o zalecenie środka ochronnego, lekarz powinien sumiennie i życzliwie rozważyć motywy konieczności ograniczenia potomstwa... Szorstka, bezwzględna odmowa oddaje kobietę w ręce partaczy i szarlatanów... Nie wystarcza również powiedzieć chorej: »pani musi się starać o to, aby nie zajść w ciążę«. Jeżeli lekarz uzna, że podane motywy zasługują na uwzględnienie, powinien nietylko wskazać najodpowiedniejszy środek ochronny, ale nauczyć chorą posługiwać się nim... »Wobec beznadziejności walki z poronieniami zbrodniczemi, dopóki społeczeństwo i państwo nie roztoczy należytej opieki nad ciężarną matką i dzieckiem, a zwłaszcza matką i dzieckiem nieślubnem, dopóki państwo i obywatele nie wezmą na swoje barki ciężaru wychowania liczniejszego potomstwa rodzin niezamożnych, dopóty polecenie środków zapobiegawczych zajściu w ciążę musimy uznać za celowe, słuszne i pożądane«.
Oto wypowiedź jasna i kategoryczna.
Jeszcze jedno godne jest uwagi w tej broszurze. Mianowicie doc. Lorentowicz stwierdza, że o ile encyklika papieska z r. 1930 (Casti connubii) bezwarunkowo i bez wyjątków — nawet gdy chodzi o życie matki — potępia i odrzuca przerywanie ciąży, o tyle w sprawie zapobiegania ciąży taż sama encyklika przechyla się ku liberalizmowi. Doc. dr. Lorentowicz cytuje jej autentyczny tekst, mówiąc: »co dla interesującej nas sprawy ma duże znaczenie, encyklika uznaje wskazania społeczne i eugeniczne