W archiwium XX. Czartoryskich w Krakowie znajduje się teczka zawierająca sto osiemdziesiąt kilka listów Marii Kazimiery, a mianowicie z dwóch okresów: z czasu gdy była jeszcze panią Zamoyską i z czasu gdy już była wdową po królu Janie. Listy z okresu wdowieństwa nie były w ogóle dotąd wyzyskane; z materiałów natomiast, odnoszących się do pierwszego okresu, korzystał Kluczycki i ogłosił je (1880) w Acta historica, t. II, cz. I. Ale łatwo było stwierdzić, że Kluczycki wyzyskał ten materiał niecałkowicie; oprócz 14 wydanych przezeń listów sprzed pierwszego wyjazdu pani Zamoyskiej do Paryża, znajduje się w owej tece dwadzieścia kilka — a więc blisko dwa razy tyle — innych z tego samego okresu, dotąd nigdzie nie ogłoszonych i nie wyzyskanych. Być może, że wobec monumentalnych założeń Acta historica, wydały się one Kluczyckiemu zbyt błahe i zbyt prywatne; dla nas, oglądane w ramach niniejszej pracy, zawierają materiał bardzo cenny. Te nowe „konfitury“, w zestawieniu z dotychczas znanymi, pozwalają lepiej sobie zdać sprawę z odcieni zawiązującego się stosunku młodej pary; skłaniają zarazem do skorygowania sumarycznych wyroków, wydawanych nieraz na Marysieńkę. I w ogóle cały ten romans, jako doku-
Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Marysieńka Sobieska.djvu/111
Wygląd