Strona:PL Szymanowski - Wychowawcza rola kultury muzycznej.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

truizmem, nie wymagającym żadnych uzasadnień; chciałbym, by przemówiły one również do szerszych, kół tych prawdziwie kulturalnych, i poczuwających się do społecznego obowiązku jednostek, dla których sztuka nasza była dotychczas jedynie źródłem mniej lub więcej głębokich estetycznych doznań, nie wychodziła jednak poza zaklęty krąg subjektywnego do niej stosunku. Owo szczerze tu wyjawione pragnienie stało się przyczyną, iż w toku mych rozważań, w poszukiwaniu mocnych podstaw dla zasadniczej mej idei, częstokroć byłem zmuszony wkraczać na tereny, leżące bądź o miedzę od właściwego mi pola pracy, a więc w dziedzinę literatury i plastyki, bądź dalej nawet, sięgając naprzykład często do faktów historycznych. Pewne ich swoiste oświetlenie wywoła być może niejeden odruch sprzeciwu. Tem lepiej jednak! Stanie się to może powodem szerszej dyskusji nad sprawą, którą dotychczas w dziejach myśli polskiej przemilczano z podziwu godnym uporem, a której waga stała się dziś rzeczą oczywistą. Stosunek objektywny do jakiegokolwiek faktu z dziedziny duchowej kultury narodu nie może ograniczać się jedynie do kolejnego i pozbawionego logicznej ciągłości naświetlania poszczególnych jego przejawów, jak to ma miejsce w tak zwanej «krytyce» (jeżeli chodzi o publicystyczną, jakże nieraz żałosnej!). Nie wystarcza również szersze ujęcie przedmiotu na płaszczyźnie historycznej, będącej w zasadzie systematyzowaniem