Przejdź do zawartości

Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/1082

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
7.
Marcin do księcia.

„Kilka słów Mości Książę, o tom co poprzedza.”
„Mogłeś Wasza Książęca Mość widziéć przerażające, nieszczęsne skutki wychowania przez zepsutych i włóczących się skoczków.“
„We Francji prawie co dzień dzienniki objawiają fakta, popierające to, czego niegdyś byłem świadkiem lub aktorem.... A jednak społeczność z samolubną obojętnością pobłaża tym potwornościom, których jedynemi ofiarami padają dzieci ubogiego.”
„O gorzkie urągowisko!.... Istnieją ustawy (wprawdzie niewprowadzone w wykonanie) mające, przynajmniej cel chwalebny.... bo dążą do urządzenia wychowania dzieci po rękodzielniach; lecz dlaczegóż te ustawy przemilczają o zgrozą przejmującém wychowaniu dzieci, przez niecnych rodziców, lub przez kuglarzy?... wychowaniu, które kazi, poniża te nieszczęśliwe istotki, a późniéj, prawie zawsze prowadzi je do prostytucyi lub kradzieży.”
„Opis kilku lat pobytu mego u Klaudyusza Gérard, przekonał także Waszą Książęcą Mość. jak rządzący Francją pojęli i pojmują wykształcenie wiejskiego ludu, który stanowi niezmierną większość narodu; widziałeś. Mości Książę, jaki byt, jakie poważanie i honory pozostawili nauczycielowi;