Strona:PL Sue - Artur.djvu/959

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Rozdział 12.
― OSTATNI WIECZÓR. ―

Jeszcze jedno wysilenie, a okrótny ten obowiązek dopełnionym zostanie...
Napróżno badam mojéj pamięci, już sobie nie przypominam com powiedział Pommerivowi; zdaje mi się nawet żem mu nic nieodpowiedział.
Pamiętam tylko że nieczułem się ani oburzony, ani rozgniewany, jak gdybym się rozgniewał lub oburzył, gdyby mi się zdawało że ten człowiek mówi potwarz lub obelgę; przeciwnie,