Przejdź do zawartości

Strona:PL Sue - Artur.djvu/699

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Rozdział 13.
DNI SŁONECZNE.
ROMAJKA. ―

Słyszę śmiéchy łagodne i srebrzyste, i widzę ukazujące się po nad ostatniemi stopniami schodów, których rozciągłość ukrywa je aż po ramiona, wesołe twarze kilku z pomiędzy niewolnic które zakupiłem:
Kąpią się w rzece.
Jedne, wznosząc piękne swe ramiona aż po nad głowy, wyciskają swe długie i czarne warkocze, i sączą z nich rosę pereł przezroczy-