Strona:PL Stendhal - Pustelnia parmeńska tom I.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

żonę wraz z siostrą. Nienawiść, jaką ten magnat czuł do nas, była równa jego strachowi, to znaczy niezmierzona; uciesznie było widzieć tę dużą, bladą facjatę świętoszka, kiedy się silił wobec mnie, na uprzejmość. Nazajutrz po jego powrocie, otrzymałem trzy łokcie sukna i dwieście franków z owej sześciomiljonowej kontrybucji: oporządziłem się nieco i stałem się nadwornym rycerzem tych pań, bo nastała epoka balów“.
Historja porucznika Roberta, to, w przybliżeniu, dzieje wszystkich Francuzów; zamiast drwić z nędzy tych dzielnych żołnierzy, ulitowano się ich i pokochano.
Ten okres nieopisanego szczęścia i upojenia trwał ledwie dwa lata; szaleństwo było tak powszechne, że niepodobna byłoby mi dać pojęcie o niem inaczej niż zapomocą tej głębokiej historycznej refleksji: lud ten nudził się od dwustu lat.
Rozkosz, przyrodzona południowym krajom, władała niegdyś na dworze Viscontich i Sforzów, słynnych diuków medjolańskich. Ale od r. 1624, kiedy Hiszpanie zawładnęli Medjolanem jako panowie milczący, podejrzliwi, dumni i wciąż lękający się buntu, wesołość pierzchła. Ludność, przejmując obyczaje swych panów, raczej myślała o tem aby pomścić sztyletem najlżejszą zniewagę, niż aby się cieszyć życiem i chwilą.
Szalona radość, wesele, rozkosz, zapomnienie wszelkich smutków a nawet rozsądku doszły — od 15 maja 1796, daty wejścia Francuzów do Medjolanu, aż do kwietnia 1799, kiedy ich wypędzono w następstwie bitwy pod Cassano — do tego, możnaby przytoczyć starych kupców-miljonerów, starych lichwiarzy, rejentów, którzy, przez ten okres, zapomnieli o kwaśnej minie i o ciułaniu grosza.
Conajwyżej możnaby wymienić kilka magnackich rodzin, które usunęły się do swoich pałaców na wsi, jakgdyby dąsając się na powszechną wesołość i rozkwit serc. Trzeba przyznać, że szlachetne te i bogate rodziny wyróżniono w przykry sposób w rozdziale kontrybucji ściąganej na rzecz armji francuskiej.