Strona:PL Stendhal - O miłości.djvu/391

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wrócił tedy. Felicja nie wspominała mu o niczem; zrobiła mu jedynie serdeczną wymówkę, że się nie pokazał kilka dni. Kiedy byli sami, nie ważyła się mówić mu o miłości, od czasu gdy raz w podróży wziął kapelusz i wyniósł się, gdy miała zacząć się oświadczać. Weilberg lubił muzykę; Felicja grała wiele na fortepianie, że zaś gra wspaniale, Weilberg słuchał jej dość chętnie. W towarzystwie zupełnie co innego; mówiła do niego tylko o miłości; ale trzeba przyznać, że czyniła to bardzo zręcznie. Ponieważ, na szczęście, Weilberg licho władał francuskim, mogła dawać do zrozumienia obecnym że on jest jej kochankiem, w ten sposób że on tego nie rozumiał.
Przyjaciele domu byli wtajemniczeni w tę komedję, ale znajomi nie. Na nowo zaczęto omawiać niegodziwe postępowanie Weilberga, i znowuż ten usunął się i nie chciał wrócić.
Felicja położyła się do łóżka i oświadczyła matce, że się zagłodzi. Piła tylko herbatę, wstawała do obiadu, ale nie jadła dosłownie nic.
Po sześciu dniach takiego życia, zachorowała ciężko; wezwano, lekarzy. Oświadczyła że się otruła, że nie chce niczyjej pomocy, że wszystko jest daremne. Oprócz lekarzy, była obecna matka i dwóch przyjaciół; Felicja powiedziała, że umiera dla pana Weilberga, którego oddalono od niej. Zresztą prosi, aby oszczędzić tego smutnego zwierzenia biednemu mężowi, który, na szczęście, nic nie wie, etc.
W końcu zgodziła się wziąć lekarstwo; dano jej na wymioty, i Felicja, która żywiła się herbatą od sześciu dni, oddała trzy do czterech funtów czekolady; jej choroba, otrucie, były jedynie potworną niestrawnością. Przepowiedziałem to.
Nie wiedząc co wymyślić aby wzruszyć matkę i pchnąć ją do nowych kroków dla ściągnięcia Weilberga z powrotem, zagroziła jej, że wszystko wyzna Karolowi. To pewna, że mąż byłby uwierzył na słowo i porzuciłby ją natychmiast. Wobec możliwości skan-