Strona:PL Stendhal - Życie Henryka Brulard.djvu/125

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

ważną pracę powierzono stolarzowi zwanemu Poncet, poczciwemu trzydziestoletniemu pijaczynie, dość wesołemu. Został moim przyjacielem, z nim wreszcie zażywałem słodkiej równości.
Dziadek podlewał kwiaty co wieczór, czasem dwa razy. Serafja nigdy nie przychodziła na tę terasę; była to chwila wytchnienia. Pomagałem zawsze dziadkowi w podlewaniu kwiatów; on mi mówił o Lineuszu i o Plinjuszu; nie o obowiązku, ale z przyjemności.
Oto wielka i niezmierna wdzięczność jaką winiene jestem temu człowiekowi. Na domiar szczęścia, drwił on sobie obficie z pedantów (dzisiejszych Lerminier, Salvandych etc), miał umysł w rodzaju pana Letronne, który świeżo zdetronizował Memnona (ni mniej ni więcej, tylko statuę Memnona). Dziadek mówił z tem samem zainteresowaniem o Egipcie; pokazał mi mumję kupioną jego staraniem dla bibljoteki publicznej; tam, przezacny ojciec Ducros (pierwszy niepospolity człowiek, z którym rozmawiałem w życiu) rozwijał dla mnie nadzwyczajną uprzejmość. Dziadek, ku wielkiemu niezadowoleniu Serafji, popartemu milczeniem sinego ojca, dał mi czytać Setos, ciężki romans księdza Terrasson, wówczas boski dla mnie. Romans jest jak smyczek: skrzypce które wydają ton, to dusza czytelnika. Podczas gdy dziadek czytał, siedząc w fotelu naprzeciw małego biustu Woltera, patrzałem na półki z książkami, przeglądałem wielkie tomy Plinjusza, tłumaczenie z tekstem obok. Tam szukałem zwłaszcza historji naturalnej kobiety.
Wyborny zapach (ambra i piżmo, które mnie przyprawiają o chorobę od szesnastu lat; może to ten sam zapach ambry i piżma?) pociągnął mnie ku stosowi książek nieoprawnych, porzuconych na kupę. Były to liche romanse, które wuj zostawił w Grenobli wyjeżdżając na stałe do Echelles. Odkrycie to miało stanowczy wpływ na mój charakter. Przejrzałem kilka z tych książek, były to najnędzniejsze romansidła z 1780, ale dla mnie to był ekstrakt rozkoszy.
Dziadek zakazał mi ich dotykać ale śledziłem chwilę, gdy był najbardziej zatopiony w nowych książkach, których nie wiem skąd