Przejdź do zawartości

Strona:PL Steiner Rudolf - Kronika Akasha.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wać z siebie — sobie podobne. Powstał nowy rodzaj rozmnażania. Istota pochodna pojawiała się jako twór znacznie mniejszy od istoty macierzyńskiej i pomału dopiero urastała do tej samej wielkości. O ile przedtem nie istniały żadne organy rozrodźcze, obecnie takie występują. Ale odtąd odbywa się w tworze nie tylko proces fizyko-chemiczny. Taki chemiczno-fizyczny proces nie mógłby teraz powodować rozmnażania. Zewnętrzna materja — z powodu swego zgęszczenia — przestała być taką, której mogła dusza bezpośrednio dawać życie. Zatem wewnątrz tworu wydzieliła się część odrębna. Usunięto ją od bezpośrednich oddziaływań zewnętrznej materji. Tylko ciała, znajdujące się nazewnątrz tej odosobnionej cząstki, pozostawało wystawione na oddziaływania (zewnętrznej materji). Znajduje się w tym stanie, w jakim było poprzednio całe ciało. W odosobnionej części działa dalej dusza. Tutaj dusza staje się piastunem zasady życia (w teozoficznej literaturze zwanej Prana). Zatem obecnie cielesny przodek ludzki okazuje się obdarzonym dwoma członami. Jednym jest ciało fizyczne (osłona fizyczna). Ono podlega chemicznym i fizycznym prawom otaczającego świata. Drugim jest suma organów, podległych zasadzie życia.
Przeto część aktywności duszy pozostała wolną. Nie posiada już żadnej mocy nad fizyczną częścią ciała. Ta część aktywności duszy zwraca się do wewnątrz i kształtuje z części ciała specjalne organy. I przez to poczyna się wewnętrzne życie ciała. Nietylko współżyje wstrząśnieniami zewnętrznego świata, ale zaczyna je odczuwać w sobie, jako odrębne przeżycia. Tu leży punkt wyjścia dla odczucia. Najpierw występuje odczucie jako rodzaj zmysłu dotyku. Istota czuje porusze-