Strona:PL Stefan Żeromski - Wiatr od morza.djvu/251

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

naszego plemienia jarzmioną. Musiały wbród ją przekroczyć i tam na ziemiach straszliwej zbrodni krzyżackiej za dzieło sprawiedliwości krew wylewać. A ja sam z ziemi włoskiej przyszedłem tutaj i patrzę oczyma żywemi — w morze! Oglądam dokonane dzieło, którem w duszy wypiastował! O, Boże!