Strona:PL Stefan Żeromski - Uciekła mi przepióreczka.djvu/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
księżniczka

Powiedziałam.

przełęcki

Jak też długo potrwa ten nowy kaprys?

księżniczka

Potrwa już przez wieki, panie profesorze. Ku wiecznej zaś hańbie pańskiej, narożną kwadratową wieżę, tę najwyższą, skąd będą podawane zapomocą latarni znaki o burzy i pogodzie, nazwiemy pańskiem imieniem.

przełęcki

Niestety, pani, nie wierzę w realizacyę tego kaprysu. Gdybyż, skoro już mają przyjść i zacząć pracę mularze, odbudowali chociaż schody jakie takie na szczyt owej najwyższej wieży...

księżniczka

Tylko tyle? Schody?

przełęcki

Pragnąłbym, ażeby okoliczne sentymentalne damy, skoro wchodzić będą na szczyt owej wieży dla oddawania się lubieżnej tęsknocie, nie były narażone na utratę życia.

księżniczka
(do profesorów)

Zapraszam panów profesorów na rok przyszły do nowej siedziby w porębiańskiem zamczysku.

wilkosz

Będziemy! Pani! Będziemy!