Ta strona została uwierzytelniona.
smugoń
Owszem, pan administrator jest we wsi, w kancelaryi na leśnictwie.
księżniczka
A jest pan Bęczkowski. To doskonale się składa. Trzeba go poprosić tutaj.
smugoń
Czy mogę pójść po pana administratora?
księżniczka
Proszę pana, bardzo proszę. (Smugoń wychodzi)
przełęcki
Zanim pan Bęczkowski postawi nam tutaj swe twarde veto, — bo je pewnie postawi, — czy pani sama, własną mocą i władzą...
księżniczka
Kujemy żelazo, póki gorące. A więc — tak! Ja Celina Sieniawianka darowuję starą ruinę zamku, zwanego Porębiany, który leży w granicach moich tutejszych folwarków, panu doktorowi Przełęckiemu.
kleniewicz
Przełęckiemu?!
przełęcki
O, nie! Co to, to nie! Nie mnie, pani, lecz naszym kursom wakacyjnym.
wilkosz
Zespołowi profesorów i uczniów kursu wakacyjnego.