Strona:PL Stefan Żeromski - Bicze z piasku.djvu/46

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wadzące swe sprawy z biegiem czasu niezależnie od państwa, związane z niem jedynie węzłami konieczności, potrzeby i wymiany usług. Jeżeli w momencie tworzenia w Polsce nowych podstaw publicznego życia, należałoby chwycić się tego środka rozgraniczenia nie tyle dóbr, ile podziału metod pracy w zależności od jej warsztatów, na podstawie niejako nakazu z góry, dyrektyw rządu, to wynika to tylko z tego powodu, że los błogosławiony wsuwa w ręce ludowi polskiemu, człowiekowi w Polsce «cierpiącemu, tęskniącemu i wolnemu w duchu», konieczność dokonania tego dzieła doraźnie i w krótkim niezbędnie czasie, a on sam wykonywać tego nie umie, ażeby dzieło pokoju i miłości nie zamieniło się na krwawą i szaloną rewolucyę, któraby tylko zgliszcza, trupy i krew zostawiła na tej roli, gdzie mogą rosnąć kłosy, owoce i kwiaty. Druga połowa masy proletaryatu bezrolnego, która w charakterze robotników jużby na folwarkach dla siebie miejsca nie znalazła, albo z jakichkolwiek względów na wsi pozostać nie zamierzała, a więc, — skoro brać, jako wykładnik, wciąż stosunki «Królestwa», — znowu milion z górą ludzi, — stanęłoby do dyspozycyi Rządu Polskiego, jako armia rezerwowa wielkich robót narodowych. Ta to armia pod kierunkiem geologów, inżynierów i techników, którzy powinni działać nie tylko z rozmachem amerykańskim, ale, powiedziałbym, z furyą pomysłów i dokonań, przeprowadzałaby: natychmiastowe obwałowywanie, regulacyę i pogłębianie koryta Wisły, oraz jej wszystkich dopływów, — budowę wielkich kanałów wodnych, kierujących wywóz produktów z olbrzymiego dorzecza polskiego ku Gdań-