Figiel to stary, wynaleziony przez niejakiego Robina. Kiedy Robin dawał podobne przedstawienie, ktoś z widzów, będący w dobrym humorze, rzucił na scenę pod czarodziejski stół kamyczkiem i miasto w próżnię, trafił w lustro; w ten sposób sprawa się wydała.
Następnych kilka przykładów polega więcej na zręczności jak na złudzeniu. Weźmij, szanowny czytelniku, cztery paski papieru, każdy 2 metry długi, a 4 centymetry szeroki. Końce każdego papieru sklej gumą arabską. Powstaną stąd 4 papierowe pierścienie. Następnie nożycami przetnij wzdłuż pierwszy pierścień — powstaną oczywiście dwa pierścienie. Uczyń to samo z drugim, trzecim i czwartym papierem. Przekonasz się, że z drugiego powstanie jeden długi pierścień; z trzeciego dwa papierowe ogniwa, jak u łańcucha z sobą złączone; z czwartego jeden pierścień przewiązany. Sposób sklejania papieru wyjaśnię przy końcu niniejszego rozdziału.
Mało znanym jest następujący eksperyment. Otóż znajdujemy się w towarzystwie spirytysty, na którego skinienie duchy wiążą i rozwiązują sznurki w najdziwaczniejszy sposób. Wiadomo, że aby zrobić prawowidłowy węzeł ze sznurka, musi być przynajmniej jeden koniec wolnym. Nasz spirytysta atoli kazał jednym i drugim końcem sznurka przewiązać sobie ręce w zgięciu, tak że nie może być mowy, aby mógł sznurki z rąk
Strona:PL Stefański-Miłe zatrudnienia w wolnych chwilach.djvu/44
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.