Strona:PL Stanisław Wyspiański-Noc listopadowa.djvu/021

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


pożądaniem jemu krew rozpalę.
Jak poznać?

PALLAS

Chodzi w chwale;
wszyscy ku niemu drżą.

NIKE NAPOLEONIDÓW

Gdzie jest?!

PALLAS

Satyry
bawią go śpiewem i grą
na teatrze.

NIKE NAPOLEONIDÓW

Satyrom skruszę liry,
przy nim stanę i w oczy popatrzę
i krzyknę: w mieście bój!!

PALLAS

Leć, skrzydła nad nim sprząż,
unieś go i skryj w arsenale.

NIKE NAPOLEONIDÓW

Jest mój.

PALLAS

Chwytaj i wiąż!

NIKE Z POD CHERONEI

Posępna weszła i cmentarna
i wiew przynosi grobów, blada
i wieńce niesie choinowe
i ciska, — ręce składa, —
to wznosi je tragicznie nad głowę