Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/283

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zamiast odpowiednich dosłownych cytat przeciwnika, występują »deformacje« jego myśli, jest to dowodem, że następnym argumentem może być uderzenie pałką w łeb. Ale na to nie potrzeba znów aż Chwistka, uzbrojonego w logikę i matematykę. Jeśli Chwistkowi chodziło o to, abym przestał publicznie krytykować go jako teoretyka, to cel ten w zupełności osiągnął.

O! Gdyby tak Irzykowski zechciał się na mnie rzucić!! Ale nie trzeba robić sobie apetytu na próżno!