Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Szkice estetyczne.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dziemy je liczyć. N. p. forma eliptyczna, na której zrobimy oczy przy jednym z końców osi krótszej elipsy, upodobni się coprawda do ryby, ale przez to samo oś jej dłuższa, na której leżą ogniska, stanie się kompozycyjnie osią poboczną, a krótsza nabierze znaczenia osi głównej. Kwadrat jako kolano i prostokąt jako łydka, zupełnie inaczej będą działać w kombinacyi z całem ciałem, złożonem n. p. z takich dość obojętnych co do napięć figur, niż jeśliby, umieszczone mniej więcej w tych samych miejscach, nie były oznaczone właśnie jako części pewnej całości o pewnem napięciu kierunkowem t. j. danej figury ludzkiej.
Na temat „deformacyi“ przedmiotów na obrazach współczesnych malarzy krążą najróżniejsze, sprzeczne ze sobą i nie słuszne teorye. Jedni twierdzą, że „deformacya“ jest tylko wybrykiem ludzi nienormalnych, lub produktem udawania. Inni rozszerzają pojęcie to na całą sztukę, twierdząc, że każdy artysta zawsze świat zewnętrzny deformować w pewnych granicach musi i że tak było od początku sztuki. Temniemniej ostatnia kategorya ludzi jest w stanie oburzać się na „deformatorów“, idących zbyt daleko w tym kierunku, czyli stawiać „deformacyi“ pewne ograniczenia.
Pojęcie „deformacyi“ wyraża, że coś, co ma pewną, w jakikolwiek sposób uświęconą formę zostało zniekształcone. Dotyczy ono przedewszystkiem oddzielnych przedmiotów (i to stałych, lub