Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia.djvu/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wimy o czynach dowolnych, jeśli są następcze, mówimy o konieczności doświadczania, wymuszonego niejako przez „ciało“, lub świat zewnętrzny. W tym ogólnym schemacie możemy wyodrębnić jako specjalny wypadek zjawisko zwracania na coś uwagi, czy koncentrowania na czemś uwagi, lub też zjawisko świadomego przypominania sobie czegoś zapomnianego. Daleki jestem od przyznania racji James’owi, który odwraca poprostu porządek szeregów zjawisk i twierdzi, że uczucie, to jego objawy, ale faktem jest, że całość zjawiska dopiero daje nam to, co uważamy za stan wewnętrzny, wraz z tem co uznajemy za jego zewnętrzny objaw, czyli że elementy te możemy uważać za niesamodzielne momenty jednego i tego samego stanu rzeczy, rozkładalnego na podstawie czasowo-przestrzenności formy Istnienia. Oczywiście trzeba przyjąć, że mamy do czynienia ze zorganizowanem ugrupowaniem (IPCN) w danem (IP), którego stosunki wewnętrzne, określone pewną celowością reakcji na świat zewnętrzny, muszą jako takie odbijać się w następstwach (XN) w jego (AT). Ale jeśli nie stoimy na stanowisku żadnej z poszczególnych nauk: bijologji, psychologji, socjologji, chodzi nam tylko o wyrażenie danych faktów w terminach elementów najprostszych, tych które w naszych dociekaniach do źródeł pojęć pierwotnych, uznaliśmy za elementy ostateczne Istnienia, a więc przy pomocy pojęć: (XN) i (IPN) = jakości i Istnień Poszczególnych. Jeśli nie przyjmiemy, że jakości są elementami wielości (IP), będącego jedną, sobie samej bezpośrednio daną osobowością, jako jedność jego (AT), będziemy musieli przyjmować różne „władze“ i „akty“, które w tej bezosobowej jakby psychologji, zastępować będą nie wyrażony explicite fakt istnienia określonej ogólnie takiej, a nie innej osobowości — ogólnie, t. zn. jako jedynej w swoim rodzaju w zastosowaniu do każdej z nich oczywiście, a nie do danej specjalnej — wtedy w tym ostatnim wypadku mielibyśmy opis charakteru danej osoby realnej, takiej, a nie innej. Chodzi tylko o to, aby zawsze mieć na uwadze, że wszystko co mówimy w psychologji, stosuje się wogóle do (IP) jako takiego, a nie do „przykładowej psychiki“, zawieszonej jakby w próżni.
Kwestja uwagi daje się sprowadzić bez reszty do występowania jakości (ew. ich kompleksu) jako takiej na tle zmię-