Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Nikotyna Alkohol Kokaina Peyotl Morfina Eter.djvu/182

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

firma nożowa, poczynając od genjalnego skądinąd Gillette’a nie wyrabia kopert dla noży tak zaklejonych i ostemplowanych, żeby uniemożliwić podkładanie starych noży, na jeden raz naostrzonych na nowo i owiniętych w tłusty papier, do starych kopert. Kupuje się pięć żiletek z których 1 lub 2 są dobre, a reszta po jednym użyciu okazuje się do niczego. Humor całego dnia, powodzenie, twórczość, sprawy państwa zależne są od takiego drania, który żyje sobie cudownie z podrabianych noży. Wściekłość od rana, porżnięcie pyska, pieczenie tegoż przez cały dzień i t. p. nie istnieje z chwilą kiedy się ma „Allegro“. Kosztuje dużo (koło 28 zł. teraz), ale opłaca się bezwzględnie. Jeśli nie amortyzuje się dość szybko (jeden nóż można używać 2 — 3 miesiące!), to bezwzględnie opłaca się już choćby w nie dających się przeliczyć na pieniądze wymiarach psychicznych. Wszystkie inne maszynki, które wyprobowałem, są wobec niego niczem.

IV. O hemoroidach

Kiedyś przed laty wpadł do mnie rano mój przyjaciel (podobno był nawet hrabią) Xawery X. i zakrzyknął w te banalne słowa: „Eureka! eureka!“ Muszę dodać w dyskrecji, że cierpiał oddawna na hemoroidy (czyli hemeroidy, jak mówią ludzie dystyngowani) i że obecne rewelacje moje nic go już obchodzić nie mogą, ponieważ zginął w wojnie przeciwbolszewickiej w r. 1919. Był kawalerzystą