nawet insynuując mi na czysty tylko swój domysł ujemny sąd o tej swej surowej i pełnej skupionej powagi robocie.
»Z »Samego« usuwam — pisze w miesiąc później — drugą księgę i prowadzę dalej rzecz całkiem dramatycznie, więc turbacya Wasza, niewypowiedziana zresztą, została na dystans wyczuta i pomimo co teraz o tem myślicie to będzie lepsze niż Płomienie«.
Powieść kształtowała się wówczas dopiero i jak widzimy druga jej księga przybierała zrazu w myśli autora formy odmienne niż ta, w jakiej ostatecznie pod tytułem „U drogowskazów zwidziska“ w całość weszła. W ogólnych zarysach dalszą jej budowę nakreślił autor, tak, jak mu się wówczas ona przedstawiała, w krótkości na kartce z 30 marca 1910 r.
»Sam wśród ludzi da dwa tomy — pięć ksiąg. 1. Korzenie i gałęzie. 2. Ś. p. Idea 3. Słupy ogniste. 4. Ginącemu światu. 5. Bez pyłka ziemi. Ideą zasadniczą jest, że Roman nieustannie łudzi się widząc w rozkładzie świadomości szlacheckiej w sobie jakąś siłę swoją, ale dzięki temu, że ten rozkład przeżył w sposób ostry i raczej odrażający, jest czujny i przenikliwy wobec innych. —