Strona:PL Stanisław Brzozowski - Pamiętnik.djvu/043

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

słość i zupełność informacyi mogą i muszą zapewnić posłuch dla mojego zdania.
Ale pomimo wszystko, jesteś winien, ty sam tysiąc razy, bo nie umiesz wyrzec się zainteresowań nie w porę.
Cierp więc i módl się: to jest: myśl ze spokojem o prawach.
O prawach, które, gdy są ogarnięte spokojnie, są już pod tobą — i wtedy świat istotnie staje się twojem wielkiem ciałem, organizmem twojego życia i dusza twoja, skoro tylko zdoła czynną być poza typem, a odważnie, porusza rzeczy globu.
Gaultier więc tu zbliża się ze swą Ironie universelle i może Bowaryzmem, ale tylko Meredith żyje w tem powietrzu, w tych gwiazdach i na tym szczycie.


25. XII.

W książce Dawida[1] ważne są dla mnie te stronice, gdzie ukazuje on, że moc, zdolność, siła wykonania, stanowią właściwą podstawę, naturę naszej świadomej woli. Pozostaje to w związku z uwagami poprzedniemi, ale ma także znaczenie dla mojej teoryo-poznawczej analizy pracy. Ma znaczenie i dla innych jeszcze zagadnień i spraw. Np. wciąż jeszcze mnie irytuje błazeńska uwaga Feldmana o mojej analizie teatru Wyspiańskiego. Idzie tu o tego rodzaju związek. Taki W. F. bezwzględnie nie czuje rzeczywistości faktów duchowych, t. j. nie

  1. Wzmianka o książce J. Wł. Dawida, p. t.: Inteligencya, wola i zdolność do pracy.