Ta strona została przepisana.
Nie troszcz się o nie. Gdy tajemnej toni
Bóg chce co wydrzeć, on sam to odsłoni.
EDYP.
725
Po twoich słowach, jakiż mną owładnął,
Żono, niepokój i ducha wzruszenie!
JOKASTA.
Nowa więc troska znów ciebie się czepia?
EDYP.
Słyszałem, tak mi się zdaje, że Laios
Legł, gdzie potrójne rozchodzą się drogi?
JOKASTA.
730 Tak wieść głosiła i dotąd się krzewi.
EDYP.
A gdzie spełniono nieszczęsną tę zbrodnię?
JOKASTA.
Focydą zwie się kraj ów, a dwie drogi
Z Delf i Daulidy zbiegają się w jedną.
EDYP.
A jak to dawno od tego zdarzenia?
JOKASTA.
735
Na krótko, nim ty władcą tej krainy
Zostałeś, wieść ta doszła do stolicy.
EDYP.
O Zeusie, cóż ty kazałeś mi spełnić?
JOKASTA.
Cóż ci tak serce, Edypie, porusza?