Strona:PL Sofokles - Tropiciele (tłum. Bednarowski).djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

To samo lecz z opuszczeniem tytułu dzieła Ιχνευταῖς cytuje Eustathius[1]. Meineke poprawił „ϰοὐϰ ἐπισχολάζεται“ na „ϰοὐϰ ἒτι σχολάζεται.“
Miejsce to tak, jak je czytał Meineke u Atenajosa, znajduje się jak najdokładniej w nowo odnalezionych fragmentach „Tropicieli“. Jest to, jak później zobaczzmy, wiersz 275. i pierwsze słowo następnego 276.
Tą „młodą roślinką, rosnącą w oczach w pęd smukły“, jest mały Hermes, a słowa te wypowiada nimfa Kyllene, w której grocie Hermes jako syn Maji i Zeusa na świat przyszedł. — Na podstawie więc tego cytatu widzimy, że dostaliśmy bez żadnej wątpliwości zupełnie zaginiony dramat satyrowy: Σοφοϰλέους Ἰχευταί. — Dopiero po odkryciu nowych fragmentów dołączyli Wilamowitz i Maas dwa dalsze fragmenty ze znanych już lecz zachowanych bezimiennie ułomków dramatów Sofoklesowych; były one dotychczas wśród ἀδέσποτα, lecz o tych wspomnę później.

Czas powstania dramatu.[2]

Kiedy Sofokles napisał swój dramat satyrowy „Tropiciele“ i z jakiemi tragedyami wystawił go na scenie? Na to pytanie dość ważne nie możemy stanowczo przynajmniej na razie odpowiedzieć; brak nam do określenia czasu powstania dramatu danych bezpośrednich! W tym wypadku musimy się oprzeć na dramacie samym i w przybliżeniu starać się ustalić datę jego powstania. Wiadomem jest skądinąd, że Sofokles był mistrzem w grze na kitarze i że wywarł olbrzymie wrażenie na słuchaczy w teatrze swą grą mistrzowską jako bajeczny śpiewak Tamyris. Blizkiem więc prawdy jest przypuszczenie, że i w „Tropicielach“ skorzystał ze sposobności, by się popisać grą jako Hermes, że więc grał sam rolę Hermesa, a w tym wypadku powstali „Tropiciele“ jeszcze przed czasem wystawienia „Antygony“, zatem jeszcze przed rokiem 442. czy 440. Staliby więc w rzędzie owych 31 dramatów Sofoklesa najwcześniejszych, wyprzedzających „Antygonę“, z których prawie że nic nie mamy. Na tak wcze-

  1. Eust. II. p. 899, 17.
  2. W tym ustępie idę przeważnie za wywodami Wilamowitza: „Die Spürhunde des Sophokles“ p. 461 ss.