»z młodości dostatecznie służył«[1]. O naukach jego nic dokładnie nie wiemy, Paprocki twierdzi wprawdzie, że Grabowiecki odbył je w cudzych krajach, lecz nie spotykamy nazwiska jego w ogłoszonych dotychczas — wcale zresztą niezupełnych — spisach i wykazach Polaków uczących się w zagranicznych, zwłaszcza włoskich, szkołach. Bądź co bądź prawdopodobnym jest jego pobyt za granicą; wykształconym był Grabowiecki niemało, humaniora znał, język niemiecki posiadał, w teologicznych naukach był wyćwiczony, po bibliotekach nawet szperać i szukać umiał[2], a umysłu był bardzo poważnego i głębokiego, nie bez silnego odcienia pesymizmu i melancholii. Po powrocie do kraju, jeśli przyjmiemy jego zagraniczne nauki, niewątpliwie na dworze królewskim ożenił się z panną Czermińską herbu Jelita, która też miała dworską przeszłość, bo się chowała we fraucymerze królewnej Anny Jagiellonki[3]. Dzieje następnych lat jego życia nie są nam znane; nie wiemy, czy ożeniwszy się pozostał na dworze, czy też raczej osiadł na wsi i wiódł życie zwykłe szlachcica wiejskiego. Skłonićby się prędzej można do drugiego przypuszczenia; w wierszach jego bowiem znajdujemy mnóstwo obrazów i porównań wziętych z przyrody, świadczących nie tylko o wysokiem uzdolnieniu poetyckiem, ale także o bystrym darze spostrzegawczym Grabowieckiego i dobrej znajomości natury. Z drugiej zaś strony gdyby był Grabowiecki pozostał na dworze, niewątpli-
Strona:PL Sebastyana Grabowieckiego Rymy duchowne.djvu/007
Wygląd