Strona:PL Sand - Flamarande.djvu/342

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wszystkiego cokolwiek postanowił. Zakupili ogromne obszary lasów i ziemi na około „Zakątka“, gdzie wszystko na żądanie pani Berty zostało nienaruszone i postanowili wspólnie nie mając sami dzieci zostawić te ogromne dobra dzieciom Rogera i Esperance’a.
Roger odziedziczył daleko mnie, niż się spodziewał, ale zagrzany przykładem Gastona, który postanowił żyć zawsze w mierności i nic od brata nie przyjął, zarzucił zupełnie dawniejszy swój lekki sposób życia, ożenił się z miłości i otoczył staraniami najdroższą swoją matkę. Wszyscy urządzali długie i częste wycieczki do Flamarande i do Montesparre, a Esperance tak wybornie odnowił i urządził wieżycę i zamek, że wszystkich wygodnie u siebie pomieścił. P. Ferras został już na zawsze przy Rogerze a Michelin cieszył się, że pani Flamarande nazywała Karolinę swoją córką i do swego pojedynczego nazwiska dodawał już teraz szlacheckie „de.“ I dla czegóż nie? wszakże powstaje nowa arystokratyczna rodzina.
Gastona dzieci będą bardzo bogate, a ponieważ kształci je gorliwie, staną kiedyś na wyżynie swego stanowiska. On sam nie umie robić pieniędzy, zawsze ma romantyczne gusta i powiada, że piękne warte tyle, co użyteczne. Uchodzi za oryginała a ci, którzy nie czytali w kartach jego przeszłości, nie rozumieją go, ale nie mniej przez to kochają. Ambroży został na zawsze gościem i przyjacielem Gastona i trzymał do chrztu najmłodsze jego dziecię. Często mówił do mnie po cichu: — Tylko my dwaj wiemy, ile on wart.
Roger z czasem złagodniał dla mnie i obchodzi się ze mną po przyjacielsku ale to niewidzialne ogniwko łączące nas niegdyś tak ściśle pękło raz na za-