Strona:PL Rydel - Betleem polskie.djvu/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I w pałacu czy w chacie
Niech krew dziatek pociecze;
Co nowonarodzone
Do nogi dziś wyginie,
Śmierć, śmierć każdej dziecinie.
Przysięgam na koronę!
Mordować bez wyjątku,
Nikomu nie przebaczę,
Ni własnemu dzieciątku...
Czy słyszycie siepacze?
I dla mojego syna
Wybiła już godzina,
Choć serce we mnie płacze...

Hetman wychodzi na czele roty przybocznej
Zaraz potem wchodzi KRÓLOWA w szkarłatnym płaszczu i koronie, za nią ORSZAK PAŃ DWORSKICH
KRÓLOWA

Panie u moich podwoi,
Twoich żołdaków gromada
Z mieczami jasnymi stoi,
I mnie, mnie, matce powiada,
Że chcesz syna swego zgonu.

HERÓD

Pani, bronię mego tronu.
Dziecię nowonarodzone,