Strona:PL Rudyard Kipling - Takie sobie bajeczki.djvu/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wszystkie czasy, to będę cię ścigał, aż cię złapię, a gdy cię złapię, to cię ugryzę, i tak będą czyniły wszystkie rzetelne psy po mnie.
— Ach — rzekła kobieta, słuchając — ten kot jest bardzo roztropny, ale nie tak roztropny, jak pies.
Kot policzył zęby psa, (a były bardzo ostre) i odezwał się:

— Będę grzeczny dla dzidzi, gdy jestem w jaskini, dopóki mnie nie pociągnie zbyt mocno za ogon, po wszystkie, wszystkie czasy; ale mimo to, jam jest kot, który sam chadza na przechadzkę i wcale o to nie dba — gdzie!
— Ale nie w mojej obecności — rzekł pies. — Gdybyś nie był wyrzekł słów ostatnich, to byłbym zamknął pysk po wszystkie, wszystkie czasy; lecz teraz będę cię zapędzał na drzewo, gdziekolwiek cię spotkam i tak uczynią wszystkie rzetelne psy po mnie.
Potem mężczyzna cisnął za kotem parą swych butów, oraz swym małym toporkiem kamiennym (razem trzy) i kot wyleciał z jaskini, a pies zapędził go na drzewo. Od tego czasu po dziś dzień — kocha-