Strona:PL Rogoszówna Zofia Sroczka kaszkę warzyła.djvu/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


A ten wilczek wielki zuch,
chce owieczek naraz dwuch;
cicho dziatki, cicho-że,
bo was wilczek wszystkie zje!






— Zagrajże mi jak umiesz,
upiekę ci żywą mysz.
— Jakże byś ją upiekła,
kiedy-by ci uciekła!






A sio, a sio kurki
do waszej komórki,
obłożę wam nóżki
listkami z pietruszki!






Małpa spadła
z pudła,
Stłukła sobie
łeb!