Przejdź do zawartości

Strona:PL Rogoszówna Zofia Sroczka kaszkę warzyła.djvu/56

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


Poszedł krawiec
do piekiełek
wziął troje widełek.
Pożgał, pomłócił,
w niwecz pieklisko obrócił.