Przejdź do zawartości

Strona:PL Rogoszówna Zofia Klituś bajduś.djvu/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przeleciały trzy pstre przepiórzyce
przeleciały przez trzy pstre kamienice.



Kocie oczy, wilcze gardło
co zobaczy, toby zjadło.



Kazała mi mama
kołysać Adama.
Adam strasznie beczy
Kołysz mamo sama!



Marysieńka mała
siwe oczka miała.
Siwemi patrzała
bo innych nie miała.