Strona:PL Poezye Karola Antoniewicza tom II.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ach słuchaj Matko! syn do Ciebie woła,
I wołać będzie, aż go złożą w grobie!
Oto me życie, oddaję je Tobie!

Kapłanie, słuchaj — Tyś od Niej posłany,
Balsam pociechy wlewaj w grzechu rany.