Strona:PL Poezye Brunona hrabi Kicińskiego tom V.djvu/256

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz jeśli kto zachwycony
Tkliwym miłości uśmiechem,
Wzywa je trącając w strony,
Do tego lecą z pośpiechem.
Sam ja téj prawdy doznałem,
Bo czyli Bogów czy ludzi,
Dzieła chcę głosić z zapałem,
Język się jąka, myśl trudzi,
I słowa zwolna się wleką,
Lecz śpiewając o dziecinie
Będącéj pod ich opieką,
Słów potok sam mi z ust płynie.