Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




ROZPRAWA CZWARTA.
O NIEKTÓRYCH BIAŁYCH GŁOWACH SZEDZIWYCH, KTÓRE ŁASE SĄ NA MIŁOWANIE NIEGORSZEY MŁÓDEK.

Ponieważ wspomniałem iuż wprzódziey o szedziwych paniach, które lubią sobie pobłażnować, zabrałem się do spisania tey rozprawy. Czym rozpoczynam y powiedam, iż, gdy byłem pewnego dnia w Iszpaniey y rozmawiałem z bardzo godną y cudną panią, wszelako nieco w leciech, ta rzekła mi owe słowa: Que ningunas damas lindas, o alo menos pocas, se hasen vieias de la cinta hasta abaxo; „iż żadne cudne białe głewy, a przynamniey barzo mało takich, nie starzeią się od pasa ku dołowi“. K’czemu zapytałem iako to rozumie, czy dla piękności ciała „od pasa ku dołowi“, iż nie zmnieysza się zgoła od starości, abo też dla chuci y appetitu w pożądaniu, która nie wygasa ani ostudza się od dołu niiak. Odpowiedziała, iż rozumiała to y ku iednemu y ku drugiemu; „bowiem, co do pożądliwości cielesney, rzekła, nie trzeba mnimać iż leczy się z niey wcześniey iak przez śmierzć, chociay się zdawa iż starość się iey uchyla; ile że każda cudna