Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/93

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żeny, nie odzywaią się w ten sposób; ci bowiem żenią się y łączą y poymuią żeny ieno poto aby dobrze sobie czas umilać y dobrze się wyparzyć na wszytkie sposoby, y ukształcić ie należycie w poruszeniach ciała y w sprosnych a lubieżnych słowach, iżby uśpioną, moc Wenusa lepiey w sobie przez to pobudzić a rozniecić; wżdy skoro ie iuż tak dobrze wyliczyli a rozpaskudzili, ieśli się trefi chudziątkom poszukać tego indziey, karaią ie, biią, gnębią a uśmierzcaią.
Owo tak samo mało iest w tem słuszności, co gdyby ktoś pokalał biedną dzieweczkę w ramionach iey matki y odarł ze czci y z dziewczyństwa, a potym, zażywszy iey dowoli, bił ią y przymuszał aby żyła inym strychem w całkowitey czystości: wierę! właśnieć iest czas y przyczyna potemu! Któż iest, ktoby go nie potępił iako człeka bez rozumu y godnego bydź pokaranym? Toż samo powinnoby się rzec o wielu mężach, którzy, kiedy na to przydzie, rozpaskudzaią żeny więcey, y więcey uczą sztuczek przywodzących ie do wszeteczenstwa niżeli ich właśni miłośnicy: iako iż maią potemu więcey czasu y swobody niż oni gachowie: owo kiedy przerwą swoie zabawy, tamte zmieniaią rękę y pana, kształtem biegłego uieżdżacza, który sto razy więcey kosztuie lubości w dosiadaniu konia, niż iny zgoła będący partaczem: „A zaś na nieszczęście, tak mówiła ona kortezana, niema na świecie rzemięsła, któreby było tak szelmoskie y potrzebowało tak ciągłego powtarzania iako Wenusowe!“ W czym należy się przestrzeżenie onym mężom, aby nie dawali takich nauk swoim żenom, sami bowiem na tym zbyt