Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/231

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ruchów y pocirań nadprzyrodzonych. Iakoż wiem dobrze o niektórych w tey liczbie, których była wielga szkoda, były bowiem barzo foremne a poczciwe niewiasty y panny, którym byłoby wiele lepiey płużyło mieć do kompaniey iakich godnych szlachciców, którzy dlatego nie przynoszą im śmierci ieno życie y zmartwychwstanie, iako nadziewam się to wyłożyć szyrzey w inem miescu; a zwłaszcza to iż dla wyleczenia takowego cirpienia, iako słyszałem od niektórych chirurgów, niemasz nic sposobnieyszego, iak dać ie dobrze wychędożyć wewnątrz owemi naturalnemi członkami mężczyźńskiemi, które są lepsze niż one pessary używane przez lekarzy a chirurgów z wodami do tego utworzonemi; a mimo to iest siła białych głów, które, mimo utrapień iakie w ich oczach ztąd często przychodzą, nie mogą się obydź bez tych wszetecznych machin.
Kiedy byłem na dworze, słyszałem opowieść, iż gdy królowa matka wydała rozkaz aby przetrząść iednego dnia kownaty y walizy wszytkiego ludu pomieszczonego w Luwrze, nie oszczędzaiąc niewiast y panien, aby zobaczyć żali niema gdzie broni ukrytey a zwłaszcza pistolców (było to w czas zamieszków), naszła się iedna, którey przez kapitana gwardyey pochwycono w kofrze nie krucice, wierę, ale cztyry wielgie one godmisze barzo wdzięcznie ukształtowane, z czego było wiele pośmiechu u ludzi, przedsię u niey wiele zawstydzenia. Znam ową pannę: rozumiem iż żyie ieszcze; wey nigdy dobrze na twarzy nie wyglądała. Krótko rzekąc, takowe instrumenty są wielce nieprzezpieczne.
Opowiem ieszcze o dwóch paniach ze dworu, które