Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/133

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Snadno osądzić, które wygraią oręże;
Zali Wielgi nad Kusym zwycięstwo osięże,
Potężny nad Uśpiałym, nad Gnuśnym Dostały:

Zasię Imć Bray nie maiąc tych po swoiey stronie,
Okazawszy się mężem bez mocy y chwały,
Z braku krzepkich praw musi ustąpić swey żonie.


Słyszałem o inym mężu, który, gdy w pirszą noc trzymał w uścisku nowozaślubioną, ta popadła w taką rozkosz a delicyie, iż, zapominaiąc sama siebie, nie mogła się ustrzedz aby nie uczynić małego zwinnego skrętku a poruszenia, przed się niezwyczaynego u nowozaślubionych; na co ów pan zakrzyknął ieno: „Ha! mam swoie!“ y iechał daley. Otoć nasi rogale na pniu, o których wiem tysiące a tysiące przepowiastek, wżdy nigdybych nie skończył. A co nagorsze mi się dla nich widzi, to kiedy poślubią wraz krowę z cielaczkiem, iako to mówią, y kiedy bierą ie skutecznie nabite. Iako wiem iednego, który zaślubił barzo cudną y znamienitą pannę, z łaski y za wolą ich xiążęcia a pana, który wieldze nawidził tego ślachcica y dał mu ią za żonę; owo po tygodniu pokazało się że iest brzemienna, co też ogłosiła aby lepiey osłonić swoią sztukę. Xiążę, który domyślał się iakowychś miłostek między nią a inym, rzekł iey: „Pani taka a taka, zapisana iest w moich tabliczkach dzień a godzina waszego ślubu; tedy kiedy się ią porówna z dniem zlegnięcia, będzie wam, wierę, wstyd“. Wżdy ona, na takie powiedzenie, zapłoniła się ieno trochę; y nic inego