Przejdź do zawartości

Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Uczta Baltazara.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   48   —

Wyobraź sobie manny deszcz na puszczy!
A jeśli ci to wszystko nie wystarczy.
Patrz w duchu tam na święty stół ofiarny,
Jak jego widzi mój proroczy duch:
Tam widzisz chleb i wino, lecz pod niemi,
Pod ich postacią — Boga wcielonego
Prawdziwe Ciało i prawdziwą Krew;
Tam widzisz w duchu cuda nad cudami
Tam źródło łask, tam płynie zdrój miłości;
Kto z niego czerpie, czerpie wsze słodkości.

(Podczas słów ostatnich Daniela otwiera się tylna ściana, za którą ukazuje się ołtarz z kielichem i hostją; kwiecie i świece na ołtarzu; u stóp ołtarza Aniołowie i ministranci — adorujący. Skoro Daniel kończy, śpiewa chór w tyle stojący pieśń Sakramentalną):

„Przed tak wielkim Sakramentem
Upadajmy na twarzy;
Niech ustąpią z Testamentem
Nowym sprawom już starzy;
Wiara będzie suplementem,
Co się zmysłom nie zdarzy.

Ojciec z Synem niech to sprawi,
By mu dzięka zabrzmiała,
Niech Duch Święty błogosławi,
By się Jego moc stała;
Niech nas nasza Wiara stawi,
Gdzie jest wieczna cześć, chwała“!


KONIEC.