Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Tajemnice mszy świętej.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Paweł.
„Rozmaicie przemawiał Bóg do Izraela
w czasach smutku i klęski i czasu wesela —
przez proroków i wieszczów Starego Zakonu.
Lecz w tych dniach osobiście zstąpił z swego tronu
i przemówił przez Syna, którego tej ziemi
postanowił dziedzicem; przezeń świat przemieni.
A Syn jest równy Ojcu w swej Boskiej istności
i zażywa tej samej chwały we wieczności.
On, stawszy się człowiekiem, zmazał ludzkie winy;
spełniwszy odkupienie, wstąpił na wyżyny
i zasiadł na prawicy Ojca w majestacie.
Teraz jest wywyższony: aniołów postacie
niczem są wobec Niego w chwale i jasności.
Któreż bowiem jest imię świetniejszej zacności?
Któregoż Bóg z aniołów słowy wynagrodził:
„Synem moim ty jesteś, Jam ciebie urodził —
tobie kłaniać się mają wszyscy aniołowie!“
A Tyś, Panie, jest wieczny, nie rachujesz lata;
wszystko inne starzeje, jak zużyta szata.
Lecz Ty ten sam zostajesz, w chwale promienistej,
i nie zmienisz się nigdy przez czas wiekuisty.“

Niewiedza.
O! Bogu dzięki! — poznałam jasno,
co mi w tej lekcji Paweł powiedział.