Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Życie snem.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Żołnierz 1szy

Królu! panie!

Klaryn (n. s.)

Zostawili rozum w dzbanie.

Żołnierz 1szy

Tyś nasz król, pan przyrodzony,
Ty masz prawo do korony,
A nie jakiś tam przywłoka:
Łaskawego nie szczędź oka.

Wszyscy

Niech nam żyje, niech panuje!

Klaryn (n. s.)

Może to zwyczaj w tej stronie,
Że do turmy się pakuje
Tego, co chodzi w koronie?
Drugi tego przykład prawie...
No! do roli się zaprawię.

Wszyscy

Pozwól nogi ucałować.

Klaryn

Nie pozwolę, wszakże książę
Może nóg swych potrzebować!