Strona:PL P Bourget Widmo.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ko: zegar w kształcie monstracyi, służący do wskazywania godzin; coprawda Florentczyk, sługa pierwszych Medycyuszów, który modelował figurki cokółu, nie przewidział, że po latach pięciuset, dzięki mądremu zastosowaniu sprężyn nowoczesnych, wskazówka na starożytnym cyferblacie będzie jeszcze chodziła i mierzyła czas wnukom prawnuków jego współczesnych.
Wskazówka posuwała się tym niewidzialnym i niepowstrzymanym biegiem, który za lat kilka jeszcze odbierze i ten zegar i te obrazy i te rzeźby i te wyroby złotnicze obecnemu ich właścicielowi, podobnie jak je odebrał innym. Ale odgłos wahadła nie poddawał bynajmniej starcowi tej filozoficznej refleksyi nad upływem dni. Wskazówka minęła w tej chwili pół do dziewiątej, a pan d’Andiguier oczekiwał o godzinie dziesiątej z gorączkową niecierpliwością kogoś, który nie był ani antykwaryuszem posiadaczem jednej z 51 kart tarokowych, pozostałych z talii Ambrogia, ani erudytą, zdolnym dokładnie poświadczyć autentyczność krucyfiksu Verocchia. Nie. Wizyta, rozdrażniająca do tego stopnia zbieracza, nie miała żadnego związku ze skarbami sztuki, które jedynie, jak się zdawało, wywierały na nim wrażenie. Chodziło o — jakiż kontrast z rozproszonemi wszędzie, na sztalugach, na ścianach, bogactwami — najpowszedniejszą, najbardziej mieszczańską przygodę, jaka może się zdarzyć w otoczeniu starego Paryżanina: odgadnięte nieporozumienie między małżeństwem, które obchodziło blizko p. d’Andiguier’a, bo znał młodą ko-