Strona:PL Owidiusz - Sztuka kochania.djvu/030

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

XIV

Możesz wkraść się do jej serca
prawiąc zręczne komplementy.
Najskromniejsza jest wrażliwą
na czar pochlebstw niepojęty.
 
Nie żałuj obietnic. Bowiem
lubi je bardzo płeć gładka.
Przysięgając wierność — możesz
Jupitera brać za świadka.
 
Słysząc zaklęcia kochanków
zaśmiewa się Jowisz stary...
I on nieraz na Styks klął się
żonie dochowywać wiary...
 
Kochankowie ośmieleni
króla niebiosów przykładem,
przysięgajmy — ile wlezie,
dotrzymujmy — jego śladem...